czwartek, 13 sierpnia 2015

Hello again 90's!

Nowinkami ze świata mody nie interesuje się tak bardzo, jak inne fashion victims, jednak w gazetach i internecie staram się nie pomijać informacji, co w trawie piszczy. Ostatnio moją uwagę przykuły rzeczy, które jeszcze kilka lat temu wydawały się być pozbawione gustu i były oczywiście tandetne. I nie mówię tu tylko o ciuchach. Kiedy w sklepach zobaczyłam niektóre produkty na mojej twarzy pojawił się uśmiech, bo przypomniało mi się moje dzieciństwo. Bo wiecie co? Lata 90 powróciły!



Sztuczne tatuaże


Kiedyś dodawane masowo do każdej młodzieżowej gazety w okresie wakacyjnym. Imitacje tatuaży sławnych ludzi zawsze dodawały nam +100 do fajności ;) Teraz sztuczne tatuaże występują w kolorach złota i srebra i - wedle opinii producentów - z powodzeniem zastąpią biżuterię. Nigdy nikomu nie bronię robić tego, na co ma ochotę, ale sama nie wiem co myśleć o osobach, które noszą na rękach te tatuaże, a które wypadałoby już zmyć, bo zostały z nich same resztki. I wcale nie mówię tu o nastolatkach czy studentach, ale nawet o kobietach 40+. Jakoś teraz mnie to nie przekonuje. Choć nie mówię im "nie" (tak żeby była jasność). 


Krótkie topy


Lata 90 to czas, kiedy w każdym teledysku dziewczyny pokazywały swoje zgrabne ciała odsłaniając brzuch i zakładając krótkie topy. Teraz powróciły. Moja figura obecnie nie nadaje się do tak krótkich topów, ale wiem, że jak tylko wrócę do formy, to bez względu na to, czy będzie na nie moda czy nie, będę je nosić. Kto mi zabroni? ;)


Denim all the time


Dżinsy nigdy nie wyszły z mody, ale teraz znów powrócił trend, w którym nosi się go od stóp do głów. Jak to dobrze, że nigdy nie pozbyłam się swojej dżinsowej torebki ;)


Can you see me?


Co jeszcze wróciło? Neony. Cóż, wtedy na pewno nikt obok nas nie przejdzie obojętnie ;)



A Wam jakie trendy z lat 90 podobają się najbardziej?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz