Kiedy po raz pierwszy usłyszałam o Instagramie byłam do niego specyficznie nastawiona. Słyszałam tyle plotek o łamaniu praw użytkowników, że zapowiedziałam sobie, że nigdy nie założę tam konta. Jak bardzo się myliłam. Na początku oglądałam różne profile na komputerze dodając linki do profili jako zakładki w swojej przeglądarce. Kiedy tylko zmieniłam telefon na taki z systemem Android, od razu zainstalowałam Instagrama. Konto na nim mam prawie od roku i chociaż nie mam na nim oszałamiające liczby zdjęć, to jednak uwielbiam oglądać zdjęcia innych użytkowników. Zauważyłam też, że coraz więcej osób mówi o tym, że zdjęcia z Instagrama stanowią dla nich inspiracje. Kiedyś nawet słyszałam w autobusie jak jedna dziewczyna mówiła, że "chciałaby wieść życie, jak większość osób z Instagrama". Dlatego po długim wstępie wprowadzam Was w temat dzisiejszego posta: 10 sposobów na to, aby twoje życie przypominało to z Instagrama.
1. Wprowadź do domu rośliny
Co mają dziewczyny z Instagrama? Dużo kwiatów! Doniczkowe, świeże cięte, róże, tulipany, krokusy, hiacynty. Ale najbardziej fotogeniczne okazały się storczyki. Sama miałam storczyki - 2 - ale żaden z nich nie przeżył długo :( Mam nadzieję, że jednak do 3 razy sztuka i w końcu znajdę dla niego odpowiednie miejsce, w którym będzie żył bardzo długo.
2. Zakup białe meble i dodatki
Biel jest bardzo uniwersalna. Zarówno w modzie, jak i we wnętrzach. Styl skandynawski przyjął się na całym świecie. Trochę bawi mnie fakt, że oglądając filmiki wszystkich urodowych i modowych guru, kiedy tylko robią room tour, widzę te same meble i dodatki. A wszystko zakupione w Ikea ;) I chociaż uważam, że ich meble nie zawsze należą do najlepszych jakościowo, to jednak dodatki mają bardzo fajne. Ja u siebie nie mam białych mebli. Wystrój mojego mieszkania jest beżowo-brązowy, dlatego moje zdjęcia nie zawsze prezentują się tak, jak oczekują tego inni. Ale nie zamierzam zmieniać wystroju tylko po to, aby komuś się przypodobać.
fot. Pinterest
3. Błyskotek nigdy dość
Brokat, srebro, lustrzane powierzchnie to najlepszy dodatek. Sama je uwielbiam, ale mieszkając z facetem uważam, że nie można urządzić domu tylko po swojemu. Drobne dodatki tak, wszechobecny brokat i świecidełka - nie. Ja u siebie mam jeden błyszczący dodatek: ramkę na zdjęcia. Ale wystarczy :)
4. Nie zapomnij o "futrzakach"
Zarówno naszych czworonożnych przyjaciołach, jak i o futrzastych dodatkach, takich jak koce, poduszki czy dywaniki. Mój dywanik ma już tyle lat, że nie nadaje się do pokazywania i wymaga profesjonalnej opieki, ale i tak go lubię :) Mam też bardzo miękki, przytulny kocyk, który jest taki miękki, że nie chce się spod niego wychodzić. Czym go zastępuje? Futrzanym termoforem ;)
A tutaj backstage, jak kiedyś robiłam zdjęcie produktów na futrzanym tle ;)
5. Pokaż swoją elektronikę
Zdjęcie łóżka, a na nim... komputer lub tablet. Jeśli jest biały, to idealnie. Sama uległam modzie na biały sprzęt i chociaż nie mam białego komputera, to jednak telefon i tablet już tak. No cóż, nie mogłam się oprzeć ;) Z czym ją zestawiać? Połóż obok śniadania, obiadu, na biurku przy którym pracujesz albo na łóżku :)
6. Znajdź czas na wybór odpowiedniego stroju
Zdjęcia z serii OOTD czyli outfit of the day są bardzo popularne. To szybsza wersja blogowych postów. Odpowiednio dobrany strój potrafi przyciągnąć nie jedną osobę. Dlatego zamiast wybierać przypadkowe elementy garderoby, przygotuj strój i dodatki dzień wcześniej. Uwierzcie mi, że żadna z blogerek nie wybiera stroju w 5 sekund. Często zanim dobierze do siebie elementy, minie wiele godzin ;)
7. Pokaż co jesz
Poszłaś do knajpy albo przygotowałaś uroczą kolację? Pokaż ją! Pornfood jest nadal na topie. Jedzenie najlepiej eksponuje się na białych talerzach. Kto by pomyślał ;)
fot. Pinterest
8. Zawsze ściel łóżko
Dlaczego? Bo zazwyczaj lustro, w którym robisz zdjęcia z OOTD, stoi w sypialni. I możesz się wystroić, ale jednak bałagan na łóżku, będzie widoczny. Oczywiście jeśli akurat nie masz nastroju, możesz zrobić zdjęcie w innym lustrze, ale nie każdy ma wielkie lustra w każdym domu.
fot. Pinterest
9. Wychodź do ludzi
Pokaż, że prowadzisz ciekawe życie towarzyskie. Nawet selfie z przyjaciółką w autobusie stworzy pozory, że właśnie idziecie zdobywać miasto. Nawet jeśli tak naprawdę jedziecie na uczelnię albo do pracy. Przebywanie z innymi jest bardzo ważne. Pokaż, że jesteś rozrywkową osobą i umiesz się bawić.
10. Pokaż co kupiłaś
A na koniec: zawsze chwal się swoimi zakupami. Nieważne czy to ciuchy, kosmetyki czy dodatki do domu. Po ich pokazaniu, lajki gwarantowane. Ostatnio zauważyłam, że vlogerki pokazują nawet produkty spożywcze. No cóż, co kto lubi ;)
Wbrew pozorom, zrobienie idealnego zdjęcia nie jest takie proste. Ostatnio Kim Kardashian powiedziała, że robi nawet kilkaset ujęć, zanim wstawi zdjęcie na Instagram. I po dzisiejszym dniu walki z aparatem, kiedy w środku zdjęć padły mi wszystkie baterie, mogę to potwierdzić. Ale cóż, sztuka wymaga poświęceń ;) A ja się przynajmniej bardzo dobrze bawiłam :) W sumie zasad tych mogłoby być znacznie więcej, ale te się powtarzają najczęściej. W komentarzach możecie zostawić swoje spostrzeżenia co do Instagrama. I zachęcam Was do obserwowania mojego konta, o tutaj :)
A na koniec bonus: zdjęcie zza planu ;)
Ja bym dodała jeszcze: spędzaj wieczory/weekendy w łóżku z książką i kubkiem gorącego napoju. Obowiązkowe gołe nogi i grube skarpety.
OdpowiedzUsuńO tak, zdecydowanie ten punkt też powinnam tutaj zamieścić :)
UsuńCoś w tym wszystkim jest! Ja tam nie mam zamiaru dostosowywać się do jakiegoś "instagramowego stylu życia". Moje życie może nie jest idealne, ale nic bym w nim nie zmieniła i mam nadzieję, że nigdy mi nie odbije! ;)
OdpowiedzUsuńSuper podejście :) Grunt to doceniać swoje życie i je lubić :)
Usuń